Agata_AniszczykJako nastolatka zastanawiałam się, jak dużym problemem jest to, że mam miesiączkę dwa razy w roku. W wieku 18 lat trafiłam do pierwszego lekarza. Potem były jeszcze próby pracy z innymi lekarzami. Nie umieli oni jednak zaproponować kompleksowych badań i oceny działania mojego organizmu. To, co proponowali, pozostawało nieskuteczne. Ten czas nauczył mnie rozumieć osoby borykające się z tzw. „problemami kobiecymi”.
Podczas studiów poznałam chłopaka, który stał się narzeczonym a następnie moim Mężem. Do myśli o nieregularnych cyklach dołączyła inna – czy będę mogła począć dziecko? Tym silniej jeszcze przed ślubem poszukiwałam pomocy medycznej. To dzięki podejmowanym uparcie próbom, trafiłam na Naprotechnologię. Wiedziałam, że mogę liczyć na fachową pomoc. Ten etap uświadomił mi, że jest rozwiązanie i prawie w zasięgu ręki. „Prawie” – ponieważ nie było wtedy we Wrocławiu osoby, która uczyłaby modelu obserwacji cyklu (CrMS), który jest wykorzystywany przez naprotechnologów, nie było również lekarza z certyfikatem naprotechnologii. Niedługo później, aby umożliwić innym małżeństwom dostęp do CrMS, rozpoczęłam szkolenie na instruktora.
Cenię sobie tę pracę, uczestniczę w zmaganiach moich pacjentów. Jednocześnie staram się dzielić doświadczeniem i wiedzą o obserwacji cyklu oraz wspierać w rozwoju więzi w małżeństwie (SPICE) lub w przygotowaniach do małżeństwa.
Agata Aniszczyk